Wzrost wartości nieruchomości może obarczyć jego właściciela konkretnymi opłatami. Jeśli w wyniku scalenia lub podziału lokalu jego cena wzrasta, trzeba przygotować się na wydatek związany z opłatą adiacencką. Ten sam obowiązek spada na nas, gdy wartość domu wzrosła wskutek budowy lub rozbudowy infrastruktury technicznej. Warto wiedzieć więcej o tej taksie, ponieważ może ona wynieść nawet kilka tysięcy złotych.

Opłata adiacencka, czyli co?

Taksa od wzrostu wartości nieruchomości, zwana opłatą adiacencką, dotyczy właścicieli tylko w konkretnych warunkach. Zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami z dnia 21 sierpnia 1997 roku, jest ustalana w związku z:

  • wzrostem wartości nieruchomości spowodowanym budową infrastruktury technicznej z udziałem między innymi Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego czy środków pochodzących z budżetu UE   
  • podziałem nieruchomości, w wyniku którego nastąpił wzrost wartości nieruchomości,
  • scaleniem lub podziałem nieruchomości, w wyniku którego nastąpił wzrost jej wartości

Opłata ustalana jest przez lokalne władze samorządowe. Stanowi więc o niej prezydent miasta, burmistrz lub wójt. Jej wysokość wyznacza rada gminy. Sam wzrost wartości danego majątku określa rzeczoznawca rachunkowy. Jego praca podlega kontroli lokalnego urzędu.

Nietrudno się domyślić, że obowiązkiem uiszczenia opłaty adiacenckiej obciążeni są tylko właściciele majątku, który nabrał wartości z wyżej wymienionych powodów. Jak wspominaliśmy jej wysokość ustalają urzędnicy, jednak obowiązują ich pewne zasady. Jeśli opłata zostanie naliczona w wyniku wzrostu wartości nieruchomości na skutek jej podziału, nie może przekroczyć 30% różnicy wartości. Jeśli przyczyną różnic jest podział i scalenie lub nowa infrastruktura, opłata nie może być wyższa niż 50% wzrostu wartości nieruchomości. Na uiszczenie taksy właściciel ma dwa tygodnie. Jeśli tego nie zrobi, czekają go konsekwencje prawne.

Do 2019 nie dało się uniknąć omawianej opłaty. Istniała tylko możliwość rozłożenia jej na raty na wniosek właściciela nieruchomości. Po nowelizacji ustawy możliwe jest korzystanie z ulg lub całkowitego umorzenia opłaty, jednak jest to zależne od indywidualnego przypadku i zależy głównie od różnicy w wartości nieruchomości. Warto pamiętać, że opłata adiacencka może ulec przedawnieniu. Samorząd ma trzy lata na rozpoczęcie postępowania związanego z naliczaniem taksy, jeśli nie zrobi tego w wyznaczonym czasie, właściciel nie musi się już martwić kosztami. 

Komentarze do artykułu