Jako właściciel już działającego biura nieruchomości lub osoba planująca otworzenie takiego biznesu zapewne zadawałeś sobie pytanie, gdzie najlepiej przeprowadzać dystrybucję posiadanych ofert. Dominują dwa kanały: własna strona internetowa oraz portale z ogłoszeniami. Na który z nich najlepiej postawić? Na to pytanie postaramy się odpowiedzieć w poniższym artykule.
Każdy, kto chociaż trochę zajmował się marketingiem w internecie wie, że własne kanały dystrybucji treści mają jedną, niepodważalną zaletę – są niezależne. Z niezależnością idą też zazwyczaj niższe koszty. Fakt, stronę trzeba zrobić od zera i to kosztuje, tym bardziej, jeśli ma to być porządnie wyglądająca witryna. Jednak nie ma co przesadzać, obecnie na rynku dostępnych jest mnóstwo gotowych szablonów i CMS-ów, dzięki którymi koszt stworzenia własnej strony można mocno obniżyć.
Należy pamiętać, iż ten koszt jest praktycznie jednorazowy – stawiamy stronę i później płacimy już tylko za hosting, ewentualnie za zmiany, jeśli jakichś potrzebujemy. Z tego względu jest to rozwiązanie tanie, ponieważ płacimy raz, a korzystamy cały czas. Do tego na własnej stronie możemy robić biznes tak, jak się nam podoba. Na portalach to ich zarządcy ustalają zasady, które często będą ograniczały naszą marketingową kreatywność.
Równie ważne jest to, że na własnej stronie jesteś jedynym ogłoszeniodawcą. Na portalu rywalizujesz z dziesiątkami lub nawet setkami innych biur nieruchomości, a do tego z indywidualnymi ogłoszeniodawcami. Musisz płacić za każde dodane ogłoszenie, przy czym ta podstawowa stawka zazwyczaj nie gwarantuje żadnej skuteczności – trzeba dopłacać za dodatkowe promowania, aby stać się widocznym.
Problemem z własną stroną jest to, że trzeba zbudować jej zasięg. Tutaj przyda ci się specjalista od SEO, który spróbuje wypchnąć twoją witrynę na wysoką pozycję w wynikach wyszukiwana. Do tego możesz się podpierać reklamą oraz odsyłać do własnej witryny każdego klienta, z którym będziesz miał do czynienia.
Internetowe portale z ogłoszeniami nieruchomości mają jedną główną, ale niepodważalną zaletę – ogromny zasięg. Największe polskie portale notują dziesiątki, a nawet setki tysięcy wejść dziennie. Oznacza to, iż twoje ogłoszenie może się wyświetlić tysiącom użytkowników. Może, ale nie musi. Szkopuł w tym, że potencjalnych klientów jest bardzo dużo, lecz konkretów jest również bardzo dużo. Łatwo zniknąć w natłoku innych ofert i aby tego uniknąć, należy dopłacać za promowanie swojego anonsu.
Za zaletę portali można też uznać ich integrację z oprogramowaniem do zarządzania biurem – dzięki temu eksport ogłoszeń jest łatwy, a do tego można w prosty i przejrzysty sposób kontrolować to, co się dzieje z bazą naszych ofert.
Nasza odpowiedź brzmi: obydwa. Fakt, że własna strona jest lepszą opcją, jednak tylko gdy się pominie aspekt zasięgu. Nigdy nie uda ci się przyciągnąć tylu użytkowników, ilu odwiedza portale. Dlatego warto też działać na nich. Możesz sobie zbudować sensowną strategię łączenia tych dwóch kanałów. W portalu nie musisz dawać wszystkich ogłoszeń – część z nich trzymaj tylko u siebie, ekskluzywnie. Za to przy każdej okazji odsyłaj klientów, z którymi nawiązałeś kontakt, do swojej strony. Jeśli to możliwe (nie każdy portal na to pozwala) odsyłaj tam nawet z treści swoich ogłoszeń zamieszczonych w portalach.
W portalach możesz zamieszczać kilka ogłoszeń, najbardziej przyciągających uwagę oraz ewentualnie tych, które najdłużej zalegają w twoich zasobach (aby zwiększyć szansę sprzedaży lub wynajmu). Za ich pomocą zdobywaj kontakty (leady), a te odsyłaj już na swoją stronę, informując, że jest tam więcej ofert mogących być interesującymi.