Budownictwo senioralne to termin, z którym będziesz się stykał coraz częściej. Kryje się za nim mieszkalnictwo dedykowane osobom w podeszłym wieku. Jeśli połączymy to ze zjawiskiem starzenia się społeczeństwa, otrzymujemy wynik w postaci rosnącego zapotrzebowania na tego typu nieruchomości. Póki co jednak jest to prognoza, nie znajdująca odbicia w realizowanych inwestycjach.
Eksperci przewidują, że w najbliższych latach budownictwo senioralne zostanie “odkryte” przez deweloperów, a następnie będzie bardzo szybko zyskiwało na znaczeniu. Wynika to z tego, iż jest coraz więcej osób w podeszłym wieku. Według prognoz GUS-u w 2050 roku grupa ta będzie stanowiła już ponad 40% całego społeczeństwa. Wynika to z dwóch trendów:
O ile ciężko przewidzieć, jak będzie się zmieniał przyrost naturalny, o tyle zwiększanie średniej długości życia będzie postępowało. Wynika to i z rozwoju technologii oraz medycyny, i z poprawy ogólnych warunków życiowych.
Podstawowy podział można przeprowadzić na linii sposobu zaspokajania potrzeb mieszkaniowych. I tak istnieje budownictwo senioralne instytucjonalne oraz indywidualne. Instytucjonalne to inwestycje, w których powstają ośrodki zbiorowej opieki, czyli tzw. domy spokojnej starości. Indywidualne to osiedla dedykowane osobom w podeszłym wieku.
Indywidualne budownictwo senioralne już w najbliższych latach będzie coraz popularniejsze, a później przeżyje prawdziwy rozkwit.
Budownictwo senioralne to złożone zagadnienie. Jednym z kluczowych jego elementów jest likwidowanie barier architektonicznych, przez co ma ono wiele wspólnego z budownictwem przyjaznym dla osób niepełnosprawnych. Najprostszy przykład to brak windy. W starszym budownictwie często spotyka się bloki cztero- i pięciokodygnacyjne, pozbawione dźwigu osobowego. Dla osoby starszej, często słabej lub mającej problemy z poruszaniem się, może to być bariera nie do sforsowania. Mówi się nawet o “niewolnikach czwartego piętra”, czyli seniorach nie będących w stanie samodzielnie opuścić swojego mieszkania, ze względu na brak windy.
Jednak bariery architektoniczne nie wyczerpują zagadnienia cech budownictwa senioralnego. Coraz częściej jako jedną z jego głównych składowych wskazuje się integrację z nowoczesnymi technologiami. Mowa tu budynkach typu smart (inteligentne budynki), z tym że profilowanymi na lokatorów w podeszłym wieku. W praktyce oznacza to, że budynek będzie chociażby w stanie monitorować aktywność lokatora i alarmować służby w razie jego zasłabnięcia. Infrastruktura smart może też ułatwiać zamówienie fachowca do naprawienia sprzętu AGD, czy zrobienie codziennych, spożywczych zakupów zdalnie.
Zastosowanie technologii prowadzi nas do hasła “Assisted living”. Inwestycje powstające w tej formule łączą w sobie przestrzeń prywatną, przestrzeń wspólną oraz przestrzeń opieki. Przestrzeń wspólna służy zapewnieniu seniorom kontaktów społecznych i ułatwia im spędzanie czasu w towarzystwie innych (chroniczna samotność to jeden z głównych problemów starzejącego się społeczeństwa). Z kolei przestrzeń opieki zakłada obecność w budynku np. podstawowego personelu medycznego lub opiekuńczego. W ten sposób indywiudalne budownictwo senioralne zaczyna mieszać się z instytucjonalnym, i być może tak właśnie wygląda przyszłość tej części rynku.
Na koniec wspomnimy jeszcze o postulacie części ekspertów – uważają oni, że nie należy zbyt drastycznie wyodrębniać segmentu budownictwa senioralnego. Każdy budynek mieszkalny powinien być przyjazny zarówno zdrowemu lokatorowi w średnim wieku, jak i lokatorowi niepełnosprawnemu oraz starszemu. Dzięki temu unikniemy chociażby problemu z tworzeniem odizolowanych społeczności seniorów, pozbawionych kontaktu z codziennością, co – jak się okazuje – ma ogromne znaczenie dla ich zdrowia psychicznego.