Podobno jeden obraz jest wart tyle, co tysiąc słów. Nie wiemy, czy zasada ta działa w każdej sytuacji, ale przyłożona do handlu nieruchomościami pokazuje, iż zawiera na pewno chociaż ziarno prawdy. Z tym, że w przypadku ogłoszenia o sprzedaży nieruchomości jeden obraz nie wystarczy i nie jest wart tysiąc słów, ale może tysiąc banknotów. Z tego artykułu dowiesz się, jak zrobić dobre zdjęcia nieruchomości na sprzedaż.
Najłatwiejsze rozwiązanie to oczywiście zapłacenie profesjonalnemu lub chociaż półprofesjonalnemu (np. znajomemu, który w wolnym czasie zajmuje się robieniem zdjęć) fotografowi za zrobienie zdjęć naszej nieruchomości. Jeśli zdecydujesz się skorzystać z usług agenta, to on zajmie się zorganizowaniem sesji fotograficznej. Tutaj niestety tkwi ryzyko, iż zrobi to sam i to niezbyt dobrze.
Jednak w tym artykule chcemy się skupić na sytuacji, gdy postanowisz samodzielnie wykonać zdjęcia nieruchomości. W takiej sytuacji trzymaj się podanych poniżej kroków:
Być może masz już porządny aparat lub drogi telefon robiący porządne zdjęcia. Jeżeli tak, możesz pominąć ten krok. Jeśli jednak nie, to najlepiej poszukaj wśród znajomych kogoś, kto ci taki sprzęt pożyczy. Kupowanie go na potrzeby tylko tej jednej sesji zdjęciowej jest raczej bez sensu. Chyba że po prostu potraktujesz to jako pretekst do tego, aby nabyć taki gadżet, który będzie ci służył także w przyszłości.
Tutaj musisz pamiętać o tym, że telefony robią jednak dużo gorsze zdjęcia, szczególnie, gdy nie ma wystarczająco dużo światła. A właśnie takie warunki panują we wnętrzach.
Współczesny sprzęt fotograficzny zazwyczaj ma dobrze działającą automatykę. Dzięki temu prawdopodobnie nie będziesz musiał zbyt mocno wnikać w szczegóły tego, jak się wykonuje dobre zdjęcia. Jednak pewne podstawy na pewno ci się przydadzą, chociażby po to, by uniknąć podstawowych błędów oraz zrozumieć, jak działa aparat fotograficzny i co może spowodować, iż będzie on robił kiepskie zdjęcia.
To jest właśnie jedna z takich podstawowych zasad, z którą zapewne zetkniesz się podczas realizowania poprzedniego punktu. Wiele osób mówi, że fotografia to malowanie światłem. Światło jest tu więc kluczowe. Jeżeli zdjęcia ma być wyraźne i pełne detali, to potrzebujesz dobrego oświetlania. Nie oznacza to jednak, iż ostrego. W fotografii najlepiej sprawdza się światło jasne, ale łagodne, miękkie. Z tego względu najlepiej robić zdjęcia po wschodzie słońca albo przed jego zachodem. Dotyczy to miejsc, gdzie możesz liczyć na światło naturalne. Tam, gdzie ono nie dociera w wystarczającej ilości, zadbaj o odpowiednio mocne i właściwie ustawione sztuczne doświetlenie.
Zanim zaczniesz biegać z aparatem po nieruchomości, przyjrzyj się jej na spokojnie. Przejdź się, zastanów się, które miejsca są istotne dla klienta, co powinieneś pokazać, a następnie ustal miejsca, z których te kadry będziesz mógł zbudować. W kadrze powinno być tyle przestrzeni, ile jest potrzebne dla tematyki danego zdjęcia. Jeśli więc np. w mieszkaniu chcesz na danej fotografii pokazać przedpokój, nie kadruj go tak szeroko, aby przy okazji pokazywać połowę sąsiedniego pokoju.
W przypadku mieszkań wykonaj tzw. home staging. Jeśli sprzedajesz działkę, też warto ją posprzątać. Możesz skosić trawę, usunąć śmieci, wykarczować krzaki. W lokalach mieszkalnych warto dodać nastrojowe elementy, takie jak świeczki, poduszki, książki, koce. Mają one budować nastrój, lecz istotne jest, by były na tyle śwież i neutralne, że nie skojarzą się osobie oglądającej zdjęcia z innym użytkownikiem.
To jeden z podstawowych błędów popełniany przez amatorów – nie wrzucaj do ogłoszenia zdjęć prosto z telefonu lub aparatu! Najpierw zgraj je na komputer, przejrzy, wykadruj i wykonaj podstawową obróbkę, taką jak ustawienie kontrastu i jasności. Nie potrzebujesz do tego profesjonalnych narzędzi – z takimi zadaniami radzą sobie darmowe programy, które znajdziesz w internecie.